Sella Ronda wyjazd na narty

Strona główna / Narty / Sella Ronda wyjazd na narty

Sella Ronda wyjazd na narty

Sella Ronda marzec 2014

na zdjeciu masyw Sella Ronda

Sella Ronda

Dzisiaj śnieg spadł i przypomniało mi się, że zalegam z wpisem z naszego wyjazdu narciarskiego do Włoch.  Trochę czasu już minęło, więc szczegółów za wiele nie będzie, ale region jest tak piękny, że szkoda by było go nie opisać.

 

Zapraszam na narty do Włoch, choć tam gdzie byliśmy mieszkańcy nie lubią mówić po włosku, chętniej po niemiecku, a najchętniej posługują się swoim językiem. Byliśmy w Tyrolu Południowym, w regionie zamieszkiwanym przez Ladynów, potomków plemion alpejskich.  Nazwy tutejszych miejscowości pisane są w dwóch wersjach językowych. My mieszkaliśmy w Ortisei znanym też pod nazwą Sankt Ulrich. Region zamieszkuje około 30 tysięcy Ladynów. Posiadają swoje szkoły i są uznani we Włoszech za mniejszość narodową.

Nic wiec dziwnego, że pizza wcale tu nie jest taka pyszna jak w Val di Sole, a nasze próby posługiwania się grzecznościowymi włoskimi zwrotami były przyjmowane grymasem na twarzy. Niemieckie gutten morgen jest tu milej akceptowane, niż włoskie buongiorno.

Val Gardena

Ortisei należy do Regionu Val Gardena i jest bramą do tras narciarskich masywu Sella Ronda oraz z drugiej strony regionu Alpe Siusi.

Poniżej opis Sella Ronda a w następnym wpisie opisałam Alpe Siusi.

 

Karuzelę narciarską tworzą cztery przełęcze, Val Gardena, Alta Badia, Campalongo i Val di Fassa. Długość tras to ok 60 km i średniozaawansowany narciarz jest wstanie w ciągu jednego dnia objechać Sella Rondę. Co więcej  do wyboru są dwie trasy: pomarańczowa – zgodna ze wskazówkami zegara i zielona w kierunku przeciwnym. Przed wyjazdem koniecznie chciałam się dowiedzieć, która lepsza, teraz już wiem, że obie są godne polecenia, bo widoki są po prostu fantastyczne.

Jedziemy z Ortisei skibusem do Selva. Dojazd na nartach zajął by nam za dużo czasu, a że jedziemy pierwszy raz wokół Sella Ronda nie wiemy, ile czasu nam to zajmie. Z Selva nowoczesną gondolą Danterciepies zaczynamy przygodę.

 

na zdjeciu mapa tras Sella Ronda

Sella Ronda mapa tras narciarskich

 

 

na zdjeciu masyw Sella Ronda

widoki na trasie objazdu masywu Sella Ronda

na zdjeciu gondole Dantercepies na Sella Ronda

Wyciąg Dantercepies prowadzący w kierunku Colfosco Alta Badia

 

Na zdjeciu Dantercepies

na szczycie pierwsza sesja zdjeciowa

Alta Badia

Zjeżdżamy dość łagodnymi trasami w kierunku Colfsosco, a potem krzesełkami jedziemy do kolejnego regionu Alta Badia. W dole olbrzymi plac z czynnym kempingiem. Ludzie przed kamperami, wylegują się na słoneczku, jakby to nie była zima, a lato.

Na zdjeciu wyciąg Colfoscoe Sella Ronda

Colfosco

na zdjęciu kampery w Sella Ronda

czynny kemping przy wyciągu krzesełkowym z Colfosco do Corvary

 

na zdjeciu trasy na Sella Ronda

Wyciąg na Campolongo

 

 

szczyty Dolomitów

mapa regionu Corvara tu można pojeździć innymi trasami, ale boimy się, że nie zdążymy.

Wyciągiem Campolongo wjeżdżamy w regionu Arraba.

Arraba

na zdjeciu trasy na Sella Ronda

Wyciąg na Campolongo

mapa regionu Arraba

trasa zielona trasa pomarańczowa – świetnie opisane

na zdjeciu bar Panorama w Boa

Bar Panorama u masywu Sella Ronda

na zdjeciu zamek ze śniegu na trasie narciarskiej

Arraba kompleks dla dzieciaczków

na zdjeciu trasa Sella Ronda Boe

Pozdrawiamy w pobliżu Rifiugio Comici

zdjęcie z trasy narciarskiej wokół Sella Ronda Włochy

Widoki na szczyty Dolomitów

Dojechaliśmy do Arraby i okazało się, że wyciąg do regionu Fassa jest nieczynny! Co oznaczało, że nie jesteśmy wstanie objechać masywu dookoła. Choć został nam ostatni region, musieliśmy wracać, a to okazało się nie takie proste. W drodze powrotnej trafiliśmy na bardzo stromą czarną trasę. Zdjęcia (które należy pamiętać, że spłaszczają obraz) poniżej. Popatrzcie na tę stromiznę.

Sella ronda trasy narciarskie

czarna trasa powrotna z Arraby Piz Seteur brrr stroma że hej

Sella Ronda trasy narciarskie

czarna trasa na zdjęciu nie wygląda na stromą, ale to złudzenie

Kolejnego dnia pojechaliśmy z Ortisei do Val di Fassa i dojechaliśmy do miejsca, gdzie wyciąg był nieczynny, więc Sella Rondę mam zaliczoną. Kilka osób z naszej grupy pojechało wokół trasą zieloną, ale ja w tym czasie wybrałam się do regionu Alpe Siusi.

Podsumowując, obie trasy wokół masywu są bardzo widokowe, ale większość spędza się na wyciągach. Na trasach bardzo dużo chętnych, co niestety powoduje, że szlaki są bardzo zmuldzone, czyli jest to uczta dla oka, ale nie dla narciarza (no chyba, że ktoś uwielbia muldy).

 

{google_map}ortisei{/google_map}

Polecane wpisy
Komentarz
  • Leanna
    Odpowiedz

    Czemu ta zima ciągle nie przychodzi, za dużo czasu czytając blogi spędzam zamiast szaleć na desiwie

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Zacznij pisać i naciśnij klawisz Enter, aby szukać